Archive for October, 2009

TechCrunch50 – podsumowanie i dobre rady

Kilka finalnych przemyśleń po obejrzeniu wszystkich (uffff) sesji TechCrunch50:

  • zapomnij o kodzie – warto podpatrywać w jaki sposób twórcy prezentują produkty na tego typu konferencjach – prezentacja nie skupia się na aspektach technicznych, a na samym produkcie (możliwościach dostępnych użytkownikowi), na bieżąco pokazywana jest interakcja z produktem i typowe jego zastosowanie – live demo jest więcej warte niż 1000 slajdów
  • wypróbuj na prowadzącym – founderzy często próbują wpłynąć na zainteresowanie sędziów lub prowadzących przeprowadzając demo “na nich” (np. wyszukując coś na temat Arringtona lub Calacanisa) – to powoduje, że dany produkt lepiej zapada w pamięć poprzez powiązanie z tą osobą
  • ucz się od mądrzejszych – często ciekawsze niż same prezentacje, były późniejsze komentarze panelistów, którzy potrafili podważyć nawet bardzo dopracowane produkty, pokazując, że nie tylko jakość wykonania jest ważna ale również (a nawet na pierwszym planie) pomysł na biznes i zaistnienie wśród użytkowników
  • finiszuj w 6 minut – 6 minut w zupełności wystarcza na prezentację produktu – nie zauważyłem zadyszki u żadnego startupu – wręcz przeciwnie – wydawało się, że czasu jest aż zanadto; to kłóci się z moimi doświadczeniami ze spotkań grillit/startupshow, gdzie niekiedy 30 minut to było za mało aby pokazać startup :)
  • pokaż sukcesy – przyprowadź ze sobą klientów – przypieczętują wiarygodność twoich wypowiedzi dotyczących użyteczności twojego produktu; jeśli masz podpisane jakieś kontrakty – pochwal się nimi – np. skanując i umieszczając w prezentacji
  • nie zanudzaj – opowiadaj z pasją, nie zanudzaj, musisz pokazać, że wierzysz w to, że twój startup jest szczególny

Pozostaje życzyć naszym startupom powodzenia w “wychodzeniu na swoje” – mając do dyspozycji tyle materiałów jest z czego czerpać dobre wzorce.

Podsumowując samą konferencję – miałem wrażenie, że TC trochę na siłę zrobił z tego konferencję dwudniową – niektóre z projektów nie powinny przejść sita wstępnej selekcji. Natomiast perełki, które pojawiły się podczas prezentacji, znakomici weterani internetu w panelu – to było … bezcenne.

TechCrunch50 – Sesja 6: Rynki ecommerce i subskrypcyjne

Ostatnią przeglądaną przeze mnie sesją TC50 była “Sesja6: Rynki ecommerce i subskrypcyjne”. Przedstawione zostały następujące startupy:

cocodot
LearnVest
BreakThrough
Glide Health
Sprow
  • cocodot – system tworzenia kartek elektronicznych, odróżniający się od tak uznanych serwisów jak Evite dopracowanym designem oraz wejściem w offline przez możliwość drukowania zaproszeń; wygląd bardzo zachęcający, ale jako startup – nudny
  • LearnVest – learn earn invest, platforma dla kobiet do nauki o finansach poprzez przygotowanie instrukcji krok-po-kroku na różne problematyczne sytuacje – pomysł bardzo ciekawy, natomiast trochę brakuje tutaj dynamiki – wydaje się, że w momencie kiedy już rozwiążemy dany “problem finansowy” (np. wydobycie się z długu) – nie będziemy często wracać do tego serwisu; jeden z niewielu serwisów z kobietą-CEO
  • BreakThrough – platforma telepsychiatrii, system jak każdy inny system grupujący/katalogujący specjalistów i pozwalający na korzystanie z ich usług; co zwróciło moją uwagę to sposób bootstrapowania projektu – sfinansowany w całości z karty kredytowej :) – strategia godna polecenia
  • Glide Health – platforma integracji różnych systemów przechowujących w Stanach informacje zdrowotne, pozwalająca na pobieranie danych z różnych systemów; w PL wygląda to na totalne science-fiction
  • Sprowtt – system umożliwiający inwestowanie małych sum w startupy internetowe; realizacja koncepcji croudfundingu; uproszczenie i automatyzacja procesu upublicznienia przedsiębiorstw; jeśli ta platforma rzeczywiście będzie umożliwiała to wszystko, szykuje się niezła rewolucja, która może zmienić układ sił w obszarze inwestowania w przedsiębiorstwa

Z przedstawionych startupów na pewno na uwagę zasługuje ostatnia prezentacja czyli Sprowtt – jestem sceptyczny co do tego czy rzeczywiście będzie to działać i czy udało się rozwiązać wszystkie problemy prawne – jak obserwowałem w przypadku systemów social lending – zaczynały one działać na rynku, do momentu kiedy prawnikom (pewnie bankowym) udawało się je skutecznie zamykać lub utrudniać im życie – warto śledzić jak ta rozgrywka będzie się rozwijać.

TechCrunch50 – Sesja 4: Rynki lokalne i serwisy ogłoszeniowe

Kolejną sesją TechCrunch50, którą przejrzałem była sesja dotycząca rynków lokalnych i serwisów ogłoszeniowych, przedstawiono następujące projekty:

Redbeacon
Yext
localbacon
RefMob
TheSwop.com
MOTA MotorsRedbeacon
Yext
localbacon
RefMob
TheSwop.com
MOTA Motors
  • Redbeacon – platforma pozwalająca zlecać usługi – kojarząca usługodawców i usługobiorców; co podoba mi się w tym startupie, to fakt, że jest on zbudowana wokół usługobiorców, a nie usługodawców, jak większość tego typu systemów; bardzo podobał mi się pomysł w jaki sposób wystartować (bo przecież na starcie system jest pusty, a my nie wiemy o jakich usług ludzie będą potrzebować) – pomysł zatrudnienia dodatkowych osób, które na starcie będą krokiem pośrednim między zlecającym i zleceniobiorcą i wynajdą kilka biznesów ze zleconej tematyki oraz zachęcą ich do założenia konta; co mnie niepokoi to, że rynek o który walczy ten startup jest już niesamowicie zatłoczony – trudno powiedzieć czy uda im się przebić
  • Yext – założeniem tego startupa w przeciwieństwie do poprzedniego jest że lokalne biznesy potrzebują raczej kontaktu telefonicznego niż klikania – to prawda zwłaszcza u nas  PL gdzie większość małych biznesów lokalnych jest zupełnie poza internetem; yext umożliwia darmowe umieszczanie reklam na swoim serwisie oraz w serwisach partnerów (takich dużych jak choćby yellowpages.com), natomiast ciekawe jest to, że osoba reklamująca płaci jedynie wtedy, gdy ktoś skorzysta z ogłoszenia (często jest to ogłoszenie “papierowe”) i zadzwoni w sprawie biznesu – jest to więc telefoniczny odpowiednik “pay per action” – brzmi niewiarygodnie, ale działa!
  • localbacon – ciekawa innowacja w obszarze serwisów rekrutacyjnych, polegająca na tym, że osoba która chce aplikować na dane stanowisko musi zapłacić za udział w rekrutacji, ten pomysł pozwoli odsiać desperatów którzy “z taśmy” wysyłają swoje CV w odpowiedzi na jakiekolwiek pojawiające się ogłoszenia skazując osobę rekrutującą na swego rodzaju spam, którego odsianie zajmuje kilka minut per email; aplikant musi tutaj wykazać że naprawdę chce aplikować na dane stanowisko; twórcy systemu robili badania dotyczące tego jaki powinien być poziom ceny dla aplikanta i ostatecznie ustalili go na poziomie $0,99; ciekaw jestem czy to zadziała; poza tą innowacją system jest też bardzo dopracowany pod względem interfejsu
  • RefMob – refer-a-friend – czyli zarabiaj na spamowaniu swoich znajomych – produkt umożliwiający wciąganie znajomych do programów partnerskich (banku, kablówki, itp) – dzięki udziałowi w takim programie wszystkie biorące udział w transakcji strony coś zyskują (referujący, referowany, właściciel programu partnerskiego, oraz pewnie sama platforma); wydaje mi się że w PL nie mamy aż tylu płatnych programów partnerskich – bonusy są najczęściej rzeczowe (z tych kiepskich rzeczowych…)
  • TheSwop.com – system wymiany barterowej nastawiony na startupy – gdy otwierasz firmę najczęściej nie masz wystarczających zasobów finansowych, chętnie jednak pewnie znajdziesz czas, aby zrobić coś na czym się znasz w zamian za coś czego potrzebujesz – ten startup umożliwia taką własnie wymianę przy pomocy systemu punktów; na pierwszy rzut oka pomysł wydał mi się ciekawy, został jednak bezlitośnie rozjechany przez sędziów (w skrócie “barter przestał działać 3000 lat temu”).
  • MOTA Motors – system ułatwiający kupującym i sprzedającym przeprowadzenie transakcji dotyczących używanych samochodów – dopracowanie aplikacji oraz podpięcie jej do różnych systemów zewnętrznych robi duże wrażenie

Z prezentowanych projektów największe wrażenie zrobił na mnie Yext – nadal nie wiem jak działa technologia dotycząca tego biznesu, ale wierzę w założenia na których się opiera oraz jestem pod wrażeniem samej technologii. Poniżej prezentacja:

Na uwagę zasługuje też prezentacja zwycięzcy konferencji TechCrunch50 w 2009 roku – RedBeacon:

TechCrunch50 – Sesja 2: New frontiers

W sesji New Frontiers (nadal nie wiem jak to przetłumaczyć…) konferencji TechCrunch50 zobaczyć można było następujące projekty:

iTwin
iMo
FluidHTML
Toybots Woozees
Spawn Labs
Clicker
  • iTwin – urządzenie USB składające się z rozpinanych dwóch części; po ich podpięciu przez gniazda USB do dwóch komputerów możemy udostępniać między nimi pliki, tak jakby były połączone przez “bezprzewodowy kabel”; połączenie działa po sieci internet. Sytem działa niesamowicie prosto, nic nie trzeba instalować ani ustawiać, ale pomimo tego nie wierzę żeby udało mu się przeskoczyć ziliony darmowych systemów udostępniania plików w internecie; wydaje się że “fizyczność” tego urządzenia jest dużą przeszkodą – często gdy chcemy udostępnić pewne pliki podsyłamy znajomym po prostu linka do zasobów online, a w wypadku iTwin – będziemy musieli się fizycznie spotkać.
  • iMo – aplikacja pozwalająca zamienić iphone w joystick – zainstalowana na pececie aplikacja odbiera sygnały z iphone i steruje grą; pomimo że przydatność tego rozwiązania może być wątpliwa (jeśli jestem w domu to przecież mam pod ręką pad – który sprawdzi się dużo lepiej) to prezentacja była przeprowadzona rewelacyjnie
  • FluidHTML – język znacznikowy, powodujący, że strony flashowe mają właściwości typowe dla stron html’owych – głębokie linki, możliwość przeszukiwania stron flashowych, zapisywanie zdarzeń w historii przeglądarki – to powoduje że strona flashowa jest dużo lepiej widoczna dla przeglądarek; dobry projekt do przejęcia przez Adobe
  • Toybots Woozees –  zabawka naszpikowana technologiami takimi jak 3G, WiFi, GPS posiadająca też akcelerometr, dodatkowo skojarzona z systemem online, pozwalającym na “przenikanie” się interakcji z fizyczną zabawką (posiadającą odpowiednie czujniki itp) oraz systemem online. Całość robi duże wrażenie i daje ciekawe możliwości.
  • Spawn Labs – technologia umożliwiająca granie na swojej konsoli zdalnie przez sieć używając peceta/laptopa; podpinamy odpowiedni sprzęt do konsoli i potem możemy zalogować się do niej i grać – sami lub zapraszając znajomych (moga oni przyłączyć się do gry ze swojego laptopa od siebie z domu). Ciekawa technologia, natomiast ponieważ nie jestem zapalonym graczem konsolowym – trudno mi ocenić jaką ma to wartość, prezentujący byli głęboko przekonani że jest to marzenie większości graczy
  • Clicker – system porządkujący informację o dostępnych w internecie materiałach wideo – pozwalający przeszukać zasoby wideo, segregujący je według kategorii i sezonów, pozwalający komentować i opisywać materiały wideo, dodawać je do swojej biblioteczki online; prowadzący powoływali się na statystyki mówiące o tym że 35% Amerykanów ogląda telewizję online, taki system na pewno pozwala w efektywny sposób “konsumować” media. Budowa systemu i jego integracja z zewnętrznymi dostawcami robi duże wrażenie.

W tej sesji największe wrażenie zrobił na mnie Clicker – jestem przekonany o tym że taki system spełnia istniejącą na rynku potrzebę wielu ludzi – potrzebę uporządkowanego wyszukiwania materiałów wideo udostępnianych obecnie przez każdego wydawcę “u siebie”. Poniżej prezentacja.

Na pewno należy też zwrócić uwagę na prezentację iMo – pomimo, że nie jestem przekonany do samego produktu to sposób prezentowania przykuwa uwagę. Wielki show!

TechCrunch50 – Sesja 1: Młodzież i gry

Penn & Teller
Story Something
Clasemovil
ToonsTunes.com
Sealtale

Back to blog, kontynuuję przegląd TechCrunch50… Tym razem kategoria projektów nakierowanych na młodszą publikę. Zaskoczyło mnie trochę to, że na TC50 pojawiły się też startupy dla dzieci:

  • Story Something – spersonalizowane historyjki dla dzieci, taki webowy find-and-replace na przygotowanych tekstach, pozwalający stworzyć historyjkę dla swojego dziecka, z tymże dzieckiem w roli głównej; jak na startup i jak na TC50 –  bardzo ograniczony pomysł – bardzo zdziwiło mnie podejście “loży VC” gdzie praktycznie każdy powiedział że zainwestowałby w taki startup
  • Clasemovil – learning community for kids; niesamowicie dopracowany graficznie produkt; projekt z misją, ale innowacji tutaj nie ma – dobrze wykonany multimedialny zestaw kursów dla dzieci; na uwagę zasługuje zestaw raportów, które pokazują szczegółowo wyniki grupy oraz poszczególnych uczniów
  • ToonsTunes – ciekawa aplikacja pozwalająca dziecku bawić się w twórcę muzyki – grupa docelowa “below guitar hero”; podobał mi się pomysł umożliwienia dzieciom dzielenia się stworzonym “dziełem” przez wiele standardowych kanałów (facebook, twitter itp) – duży potencjał wiralny
  • Sealtale – System umożliwia tworzenie swoich własnych “znaczków”, swego rodzaju “pieczątek” które przedstawiają brandy z którymi w jakiś sposób się identyfikujemy; dodatkowo poza tworzeniem swoich własnych znaczków, system umożliwia publikowanie ich np na blogu lub w profilu facebooka lub myspace poprzez specjalny widget. Pomimo że twórcy mają dosyć dobrze określony sposób zarabiania tutaj na reklamach – mam wrażenie że to tylko teoria, raczej nie zadziała to na większą skalę (przykład: jeśli mamy mało użytkowników iphone to apple nie zapłaci za stworzenie seala, jeśli będzie ich dużo – już nie będzie musiało, bo przecież sealtale nie usunie tego seala powiedzmy milionowi uzytokwników tylko dlatego że apple nie zapłaciło…, natomiast z drugiej strony apple dostanie możliwość dotarcia bezpośrednio do uzytkowników którzy identyfikują się z brandem iphone – to na pewno jest cenne). Zaciekawiło mnie, że ten widget ma wbudowany system komunikacyjny, który potencjalnie pozwala komunikować się użytkownikom w różnych sieciach społecznościowych (np facebook i myspace) – warto ten kierunek zbadać.

Startupy w ramach tej sesji były dosyć słabe – żaden nie przedstawiał jakiejś nowej innowacyjnej myśli czy podejścia. Na uwagę zasługuje ToonsTunes – raczej na poziomie koncepcji że warto eksplorować grupę “below guitar hero” niż już samego produktu.