TechCrunch50 – podsumowanie i dobre rady

Kilka finalnych przemyśleń po obejrzeniu wszystkich (uffff) sesji TechCrunch50:

  • zapomnij o kodzie – warto podpatrywać w jaki sposób twórcy prezentują produkty na tego typu konferencjach – prezentacja nie skupia się na aspektach technicznych, a na samym produkcie (możliwościach dostępnych użytkownikowi), na bieżąco pokazywana jest interakcja z produktem i typowe jego zastosowanie – live demo jest więcej warte niż 1000 slajdów
  • wypróbuj na prowadzącym – founderzy często próbują wpłynąć na zainteresowanie sędziów lub prowadzących przeprowadzając demo “na nich” (np. wyszukując coś na temat Arringtona lub Calacanisa) – to powoduje, że dany produkt lepiej zapada w pamięć poprzez powiązanie z tą osobą
  • ucz się od mądrzejszych – często ciekawsze niż same prezentacje, były późniejsze komentarze panelistów, którzy potrafili podważyć nawet bardzo dopracowane produkty, pokazując, że nie tylko jakość wykonania jest ważna ale również (a nawet na pierwszym planie) pomysł na biznes i zaistnienie wśród użytkowników
  • finiszuj w 6 minut – 6 minut w zupełności wystarcza na prezentację produktu – nie zauważyłem zadyszki u żadnego startupu – wręcz przeciwnie – wydawało się, że czasu jest aż zanadto; to kłóci się z moimi doświadczeniami ze spotkań grillit/startupshow, gdzie niekiedy 30 minut to było za mało aby pokazać startup :)
  • pokaż sukcesy – przyprowadź ze sobą klientów – przypieczętują wiarygodność twoich wypowiedzi dotyczących użyteczności twojego produktu; jeśli masz podpisane jakieś kontrakty – pochwal się nimi – np. skanując i umieszczając w prezentacji
  • nie zanudzaj – opowiadaj z pasją, nie zanudzaj, musisz pokazać, że wierzysz w to, że twój startup jest szczególny

Pozostaje życzyć naszym startupom powodzenia w “wychodzeniu na swoje” – mając do dyspozycji tyle materiałów jest z czego czerpać dobre wzorce.

Podsumowując samą konferencję – miałem wrażenie, że TC trochę na siłę zrobił z tego konferencję dwudniową – niektóre z projektów nie powinny przejść sita wstępnej selekcji. Natomiast perełki, które pojawiły się podczas prezentacji, znakomici weterani internetu w panelu – to było … bezcenne.

2 Responses

  1. 30 minut to zdecydowanie za długo, szczególnie gdy jest ponad 10 prezentacji i każdy przedłuża. 6 minut na przegląd i nikt się nie zanudzi.

    Z natury niektóre prezentację czasem idą w złą stronę. Dyskusja to prostuje.

  2. Gratuluję znakomitej serii wpisów nt. Techcrunch 50. To zdecydowanie jedna z najlepszych relacji na ten temat.