Kilka pytań do… inwestora
January 18th, 2013
inwestorzy
Na większości spotkań z inwestorami, w których uczestniczę, przedsiębiorca jest odpytywany ze swojego biznesu. Pytania o rynek, zespół, produkt, marketing oraz aktualny status – to podstawa i padają zawsze. Rzadko jednak widzę, żeby z drugiej strony inwestor “całościowo” się przedstawiał. Naprawdę warto analogiczną “odpytkę” zrobić inwestorowi.
O co może zapytać przedsiębiorca, aby poznać drugą stronę?:
- kiedy ostatnio zainwestował
- ile zainwestował, ile procent objął
- ile ma środków
- do kiedy planuje aktywnie inwestować
- skąd te środki (unijne, prywatne)
- jak wygląda jego portfolio – ile spółek, jakie typy biznesów go interesują
- czy możesz jakby co dostać kontakty do prezesów spółek
- jak wygląda jego strategia inwestycyjna
- dlaczego inwestuje
- jak wygląda zespół
- co oferuje poza pieniędzmi
Zazwyczaj niestety przedsiębiorca sam stawia siebie na pozycji słabszego i decyduje się na to aby nie zadać tych pytań. Rozumiem to doskonale – po drugiej stronie ma osobę, która potencjalnie chce wyłożyć pieniądze na rozwój jego biznesu, trzeba więc być miłym dla tej osoby, nie drażnić “dziwnymi” pytaniami… Czy, aby te pytania są dziwne i drażniące? Przecież przed chwilą padły pod twoim adresem, a w ogóle to jesteś tu po to, aby znaleźć dobrego wspólnika do spółki…
Przemyśl sobie czy i u ciebie to występuje, dlaczego tak się dzieje, i może jednak następnym razem po prostu zapytaj.