Papierowy magazyn o SecondLife już w skrzynkach
January 25th, 2008
informacyjne, second life
Wyszedł już pierwszy papierowy numer magazynu SLangLife, który zapowiadałem jeszcze całkiem niedawno. W zeszły weekend zawitał do mojej skrzynki pocztowej (nie mylić ze skrzynką email) i to za darmo. Poziom tekstów jest niezły, a co najważniejsze – nie są to teksty specjalistyczne, zrozumiałe tylko dla ludzi “z SecondLife”, dlatego lektura jest ciekawa i wciągająca. Jedyną ewentualną barierą na polskim rynku może być język angielski, ale tak to już jest w SL… Artykuły, które mnie szczególnie zainteresowały:
- Homo Avatarus – ciekawe przedstawienie podejścia użytkowników SL do ich awatarów oraz ogólnie o tym, co ludzi pociąga w SL, na uwagę zasługuje kilka wywiadów z rezydentami oraz komentarz psychologa; do zapamiętania – popracować nad własnym awatarem
- SecondLife for everyone – wywiad z Cezarym Ostrowskim – kilka ciekawych przemyśleń o biznesie w SL
- A few words about good manners – podpowiedzi jak zachowywać się w SL, do zapamiętania – nie zaczynać rozmowy z nieznajomymi od słów “niezły awatar”
- Teleporting to sacred space – o kościołach i akcjach religijnych w SL
- Who drives SecondLife – przegląd najciekawszych miejsc w SL związanych z biznesem motoryzacyjnym
- Calm, though extravagant – przegląd mody w SL na sezon zimowy 2007, do zapamiętania – trendy są kolory purpurowy i szary
- Top5 – subiektywne listy miejsc w SL, które warto odwiedzić
- So you wanna be a SL Star – ciekawy tekst o możliwościach jakie SL daje muzykom, wokalistom
- It all starts with a cube – jedyny “techniczny” tekst w piśmie – opisujący podstawowe triki, które można stosować tworząc swoje obiekty lub poprawiając awatar
Reasumując – gratuluję poziomu tekstów, czekam na kolejny numer i mam nadzieję, że temat wciągnie więcej osób i dalej spopularyzuje SecondLife.
Aktualizacja – Maciej Szczepańczyk – Dyrektor Zarządzający pisma, tak podsumował pierwszy numer:
Nakład 1-ego numeru wyniósł 5 tys. egz.
Blisko 500 kopert z numerem 1-szym powędrowało do już zarejestrowanych czytelników, kolejna wysyłka numeru 1-szego (trudno określić jak duża) zostanie nadana w przeddzień wydania numeru 2-ego. Adresatami drugiej wysyłki będą czytelnicy, którzy zarejestrowali się w bazie subskrybentów po 14 stycznia 2008 (data pierwszej wysyłki).Dużą część nakładu wysłaliśmy do polskich i zagranicznych dziennikarzy interesujących się platformą Second Life, a także firm mających swoją siedzibę w Second Life.
Odzew reklamodawców, . . .coś się dzieje, i oceniam to (jak na pierwszy miesiąc funkcjonowania) dość korzystnie. Trzeba jednak pamiętać, że rynek prasy wymaga dużej cierpliwości, reakcja ze strony odbiorców przychodzi z reguły ze znacznym opóźnieniem. Z drugiej strony – reklamodawcy są bardzo ostrożni przy inwestowaniu w nowe tytuły. Nie pozostaje nic innego jak dopracowywać kolejne wydania i powoli zdobywać uznanie w oczach czytelników i reklamodawców.
Numer pierwszy przyniósł całej redakcji mnóstwo radości, ale po chwili samouwielbienia :-) ochłonęliśmy i siedliśmy do krytycznej analizy pierwszego wydania. Teraz bogatsi o doświadczenia numeru pierwszego pracujemy nad kolejnym numerem . . . a będzie ciekawy !
6 Responses
-
-
Tak – poziom naprawdę niezły.
-
Ostatnio prosiłam brata by podyktował mi adres knajpy…. ciągle powtarzał adres e-mailowy zamiast podać mi numer ulicy. I nie rozumiał czemu się wściekam :)
-
szkoda ze malo uaktualnien strony bardzo fajna tresc
gratuluje pomyslu stronki Pozdrawiam -
Cóż kolejny fajny projekt upadł a szkoda slang był w dechę
-
Rzeczywiście – 7. lipca subskrybenci dostali taką wiadomość:
—
We’re very sad to announce that our investor resigned from financing the magazine. In these circumstances we are forced to suspend magazine activity until we find a new investor.
We would like to warmly thank all of you for being with us for the last 6 months, both as our readers and the community visiting our island. Working for you was a great pleasure and an amazing adventure.
We would like to bid good-bye with you properly. That’s why we invite you for the last concert on SLang Life island – 10 July 2008 at 10 AM (SLT).
Thank you once again,
SL’ang Life team—
Rzeczywiście szkoda – pismo było na wysokim poziomie.
Pominąłeś zalążek historyjki w odcinkach, która mi się osobiście spodobała. :)
W każdym razie zgadzam się, pierwszy numer wyszedł całkiem nieźle i z niecierpliwością czekam na kolejny – równie udany, mam nadzieję.