Web20 otwarty!

Blog powstał w połowie października 2005 początkowo jako wewnętrzny projekt w Janmedia Interactive. Wkrótce okazało się, że pomysł sam w sobie interesuje więcej osób niż tylko pracowników firmy więc serwis 19 grudnia 2005 został przeniesiony pod adres publiczny, gdzie dostępny jest teraz. Celem serwisu jest przegląd informacji o trendach ogólnie rozumianych jako “web 2.0″. Zapraszam!

16 Responses

  1. Witam,

    Szybko przeglądnąłem treść tego webloga, może być dość ciekawie – za agregujemy, zobaczymy.

    Pozdrawiam

  2. dobrze ze zaczyna sie cos dziac w temacie web 2.0… milo bedzie posluchac opinie polskich internautow na ten jakze swiezy i ciekawy temat….:)..zycze powodzenia…

  3. czy mozliwy jest bezposredni kotakt w jakikolwiek sposob z autorem bloga…jestem bardzo zainteresowany wymiana informacji na temat web 2.0.. prosze o kotakt..!!!

  4. Cieszę się na ten pozytywny odzew. Adres korespondencyjny – skwiecien@janmedia.com . Gdy blog był projektem wewnętrznym wszyscy zainteresowani znali mój email :) – stąd to niedopatrzenie.

  5. a nie lepiej zamiast bloga stworzyc polski portal web 2.0 ?

  6. Chyba nie :) – w moim rozumieniu nie byłoby to zgodne z filozofią promowania web20 – najlepiej promować wykorzytując wprost “zdobycze” web20 czyli np. blogi – co niniejszym czynię.

  7. hmmm…zintegrowane miejsce dotyczace wszelkich informacji o web 2.0 do tego napisane z wykorzystaniem elementow web 2.0….jest to jakis pomysl :) …na razie jednak nalezaloby wykorzystywac blogi chocby ze wzgledu na czas…portal powstalby za kilka miesiecy…info na blogach moze pojawiac sie rownoczesnie z nowinkami swiatowymi (ktore sa prawie codziennie )…, poza tym nalezy rozpowszechnic pomysl web 2.0 jak rowniez zaczekac jakie beda jego dalsze losy…chyba sam skusze sie i zaczne pisac o web 2.0.. :)

  8. Ten blog jest idealnym miejscem na start rozpowszechniania informacji związanych z Web 2.0 w polskim internecie. Jesteśmy jeszcze sporo w tyle za naszymi sąsiadami zza oceanu w tej kwestii (jak to zresztą było w którejś z wcześniejszych not napisane). Dużo polskich ludzi (developerów) zna technologię lecz nie potrafi konkretnie zdefiniować czym jest web 2.0, co się za tym terminem kryje, prócz techniki (nie technologii) ajax i „pastelowych kolorków”.

    Osobiście mam nadzieję, że wspólnymi siłami będziemy mogli rozwiać wszelkie wątpliwości na ten temat – czy to na tym blogu, czy na innych tworząc większy network web 2.0.

    > chyba sam skusze sie i zaczne pisac o web 2.0

    Jeszcze nie zacząłeś? :-)

  9. > w moim rozumieniu nie byłoby to zgodne z filozofią promowania web20 – najlepiej promować wykorzytując wprost “zdobycze” web20 czyli np. blogi
    ok, ale przeciez sa tez inne zdobycze nie tylko blogi… no ale zobaczymy jak to bedzie, moze ten blog przeobrazi sie kiedys w wiekszy portal ;-)

  10. Cieszę się, że również w polskiej hiper przestrzeni zaczyna się dyskusja wokół web 2.0 Zainteresowałem się tym tematem zaledwie jakiś tydzień temu i pewnie częściej będę tu zaglądał (linki do źródeł dotyczących web 2.0 gromadzę tu: http://del.icio.us/brthz/web2.0 , ale pewnie są Ci już znane). Na swojej stronie z przyjemnością umieszczam link. Pozdrawiam i do usłyszenia.

  11. A potrafisz opisać w kilku zdaniach, czym jest web 2.0? Bo blogi, społeczności “six degrees” typu linkedin i efektywne narzędzia jak google mają już swoje lata i do “zdobyczy web 2.0” trudno je zaliczyć. “Web 2.0” to papka. Rozpuści się.

  12. Jak napisałem w jednym z poprzednich postów dobrze składniki tej “papki” :) zdefiniowali w Adaptive Path. Dla mnie najważniejszymi przyprawami są “user contributed value” i “network effect” – widzę, że powstają serwisy których wartość rzeczywiście zwiększa się z każdym nowym, korzystającym z nich użytkownikiem (owszem pomysły stare, ale sposób przyrządzenia jakby lepszy?). Duże znaczenie ma też “co-creation” jak choćby wikipedia czy blogi (choć to też user contributed value) – czasami jedna drobna wiadomość potrafi spowodować “falę blogową” – na razie mało jest serwisów pozwalających dobrze korzystać z tych fal (na razie korzystałem tylko z tech.memeorandum.com), ale być może wkrótce ważniejsze od samej wiadomości będzie cała seria komentarzy z nią związanych. Najbardziej uderzający jest fakt, że komentarze blogowe są szybsze od google :)).

  13. Czy mi sie wydaje czy z komercyjnego punktu widzenia wartosc web20 jest znikoma.
    Social networks, user contibuted value, co-creation i inne lepiej lub gorzej brzmiace synonimy to dla mnie de-facto takie open-source.
    Dla mnie web20 to taka meduza … widac ja ale ja chce ja sie zlapac to przecieka przez palce.
    Pomysly stare ale sposob przyrzadzenia jakby lepszy, czy przypadkiem dokladnie nie taki wplyw ma reklama na odbiorce?.

    pozdrawiam,
    Łukasz

  14. skwiecien:

    Ale to wszystko juz bylo i wiekszosc managerow projektow, ktore odniosly sukces w Sieci na przestrzeni ostatnich 5 lat, znakomicie wie, jak wymierne finansowo sa takie zjawiska, jak network effect czy co-creation. To, co jest przyszloscia uslug webowych, takze tych intranetowych, o ktorych wiesz na pewno sporo, sa funkcjonalne, wysoko uzyteczne interfejsy. I nie mowie tu o kolorkach czy layoucie, ale przede wszystkim skrupulatnym okresleniu i uproszczeniu formy realizacji wymagan biznesowych, jakie stawiane sa systemowi stojacemu za tym interfejsem. Gdybys przejrzal sobie ten pdfik 5 lat temu to bylbys bardzo zdziwiony trescia? Latwo jest zachlysnac sie buzz-wordami, szczegolnie pochodzacymi zza oceanu.

  15. Zgadzam się – te sprawy nie są żadnym rewolucyjnym odkryciem – to raczej internet nie jest ten sam co 5 lat temu. Czasy mamy nowe i lepsze – więcej “users” może dodać swoją “co-creation” a i “network effect” jest lepszy gdy elementów sieci jest więcej. A z czasem będzie jeszcze ciekawiej.

  16. Blog blogiem ale portal mógłby wnieść coś dodatkowego, blog jest miejscem gdzie jedna osoba dzieli się swoją posiadaną wiedzą, w portalu mogło by istnieć forum, jak web2.0 zapatruje się w tym kierunku. Powiem, że temat mnie zainteresował i już zagregowałem sporo różnych blogów w swoim czytniku. Chyba udało mi się dotrzeć do blogów, z których można czerpać informacje z pierwszej ręki, blogi polskie zawsze będą mieć jakieś opóźnienie, nikt Polsce nie bierze chyba udziału w pracach Web2.0 Workgroup. Jeśli nie forum to może trzeba by utworzyć grupę dyskusyjną (?)