Kup pan sieć czyli co czeka polskie serwisy social networks dla profesjonalistów?

Z ostatniego newslettera Xing (oryginalna notka):

Firma OPEN Business Club AG (numer ISIN: DE000XNG8888) obsługująca międzynarodową platformę sieciową XING wykupiła eConozco — jedną z wiodących hiszpańskich sieci kontaktowych dla profesjonalistów. Założona w 2003 r., sieć eConozco osiągnęła niedawno ok. 150 000 członków z Hiszpanii oraz Ameryki Południowej oraz ogłosiła w ciągu ostatniego półrocza średni wzrost wielkości 11 procent. Podobnie do użytkowników serwisu XING członkowie sieci eConozco korzystają z niej głównie do celów biznesowych. Obie strony uzgodniły, że cena zakupu pozostanie poufna. Przejęcie umożliwi platformie XING szybki rozwój na rynku hiszpańskojęzycznym oraz uzyskanie dostępu do kluczowych hiszpańskich centrów ekonomicznych, takich jak Barcelona czy Madryt.

No i właśnie – widać tutaj model jaki pewnie czeka polskie serwisy social networking – przejęcie przez większego gracza. Xing jest dobrze przygotowany do takiego wchłaniania sieci lokalnych bo już od dawna ma wielojęzyczny interfejs (w przeciwieństwie do linkedin) – w tym ma już interfejs polski (tak, tak, uzupełnię swój profil w wolnej chwili…). No więc, jakie mamy polskie serwisy w kolejce do przejęcia? W mojej subiektywnej ocenie aktualnie wygląda to tak jak poniżej – w kolejności atrakcyjności do hipotetycznego przejęcia przez Xing (nie mam aktualnych danych dotyczących liczby profili w poszczególnych serwisach a to pewnie najbardziej znaczący parametr):
1. goldenline.pl – to chyba najbardziej aktywny serwis business networking w Polsce – w sam raz do przejęcia ze względu na liczbę użytkowników; użytkownicy zyskują więcej funkcji, a nic nie tracą – jak dla mnie cel numer jeden dla Xing
2. biznes.net – przy przejęciu użytkownicy “tracą” mnóstwo funkcji (biznes.net jest pod tym względem nad wyraz rozwinięty); Xing zyskuje technologię (do dalszego wykorzystania do rozwoju engine Xing); biznes.net ma jednak aktualnie za mało aktywnych członków – duży minus w oczach kupującego
koniec peletonu, dalej mamy ogon (nie mylić z długim ogonem)
3. spinacz.pl – nie wiem czy można go zaliczyć do business social networks – wydaje się bardziej towarzyski niż biznesowy (choć jest też trochę spinek profesjonalnych) – ze względu na niepełne dopasowanie targetu raczej nie nadaje się do przejęcia
4. ogniwo.net – nie używam aktywnie i nie mogę nic dobrego (i złego) powiedzieć o tym serwisie – użytkownicy po wchłonięciu do Xing zyskaliby więcej funkcji; Xing zyskałby trochę nowych użytkowników

A teraz pytanie do osób używających powyższych sieci – jak przyjęlibyście przejęcie przez takiego międzynarodowego gracza? Czego trzeba by od niego wymagać, aby takie przejście przyjąć pozytywnie?

GrillIT4 – prezentacja “Jak się odnaleźć w świecie blogów”

6 marca miałem okazję prowadzić prezentację na grillit4. Prezentacja dotyczyła znajdowania, przetwarzania i współdzielenia informacji udostępnianych na blogach.

Poniżej slajdy:

Nagranie wideo:Po prezentacji rozpoczęła się dyskusja podczas której słuchacze (m.in. Paweł Tkaczyk – jego komentarz do prezentacji na blogu) wskazali kilka rozwiązań problemów, o których opowiadałem – choćby przez wykorzystanie digg oraz “your network” w del.icio.us – dzięki temu jesteśmy w stanie wspomóc się w przetwarzaniu swoimi znajomymi i nie oddajemy “oddzielania ziarna od plew” automatom.

Chętnie usłyszę wszelkie uwagi na temat prezentacji – zarówno jej merytoryki jak i sposobu prowadzenia. Zapraszam do komentowania!

Twitter – instant status provider

Logo Twitter Zupełnie przypadkiem, odkurzając swoje konto na odeo, natrafiłem na serwis twitter. Po wejściu na stronę wejściową znalazłem krótkie teksty wysyłane przez użytkowników różnymi kanałami (web, IM, SMS) – teksty które odpowiadają zawsze na jedno tylko pytanie “What are you doing?”. Głupiutkie? A może genialne?

Jeśli w tej chwili spojrzycie na swoje okienko gadugadu lub skype będziecie wiedzieli o co mi chodzi – wiele osób w “info” wrzuca krótką notkę o tym co w danym momencie robi.

Ekran Gadu GaduEkran Skype

A co gdybyśmy mieli możliwość wrzucić taką notkę nie tylko do gadugadu? A co gdybyśmy mogli taką notkę puścić z interfejsu webowego. A co gdybyśmy mogli taką notkę wysłać esemesem? Zaraz można sobie wyobrazić ludzi którzy chętnie przeczytają naszą notkę. A co gdybyśmy mogli dostawać esemesem informacje o statusach naszych przyjaciół? Już tworzy nam się sieć osób które wymieniają się informacjami dotyczącymi po prostu statusu. To właśnie umożliwia twitter. Tylko tyle i aż tyle.

Może się to wydawać nikomu niepotrzebny dodatkowy kanał spamu. Chyba że będziemy mieli nad tym kontrolę (np. twitter umożliwia wyłączenie powiadomień esemesowych w godzinach nocnych). Aplikacja wydaje się naprawdę “głupiutka” niemniej daje coś naprawdę ważnego – umacnia więzi. To może uzależnić.

Po głębszym przekopaniu netu na temat twittera okazuje się, że jest więcej podobnych serwisów – pobieżny artykuł porównawczy możemy znaleźć na TechCrunch.

Podsumowując – te serwisy to próby zbadania pomysłu social networks w wersji mobile. To duży potencjał biorąc pod uwagę jaka jest popularność social networks w “wersji tradycyjnej” (tj. webowej :)).

Czyżby w Polsce powstawał analogiczny projekt?

Zapraszam na GrillIT#4

Zapraszam na kolejną edycję grill it – to już w przyszły wtorek 6 marca w hotelu Best Western we Wrocławiu. Część prelegencyjna odbędzie się w godzinach 1830-2230, natomiast po prelekcjach rozmowy kuluarowe. Więcej informacji na grillowym blogu.
Do zobaczenia!

TMT.Ventures’07

Byłem w tym roku pierwszy raz na TMT executive seminar. Tym razem cena była przystępniejsza w stosunku do roku poprzedniego – to zdecydowanie krok w dobrym kierunku. Post factum widzę, że bez oporu zapłaciłbym więcej – ciekawi prelegenci, ciekawe tematy. Hasło “web 2.0” pojawiło się w większości prezentacji.

Web 2.0 na TMT.Ventures'07

Najciekawsze prelekcje:
Anna Hejka (MCI Management) – w prezentacji “Financing scenarios for technology companies in Poland and CEE. VC/PE 2006 market overview and challenges for 2007” przedstawiła sytuację możliwości finansowania firm technologicznych w Polsce. W podsumowaniu przedstawiła przewidywania co do najchętniej wybieranych inwestycji w 2007 roku – będą to sektor energetyczny, internet i media (NVCA 2007 Predictions Survey)
Sean Seton-Rogers (Benchmark Capital) – w prezentacji “Evolution of European Web 2.0 services” przedstawił rozwój kilku europejskich przedstawicieli portfela Benchmark Capital klasyfikowanych jako serwisy Web 2.0. Sean przybliżył między innymi inwestycje funduszu w bebo, zopa, metacafe, igglo, zubka. Stopniowo prelekcja Seana zmierzała do postawienia pytania jak Europa może stymulować przedsiębiorców tak aktywnie jak Dolina Krzemowa.

Sean Seton-Rogers

Miro S. Parizek (Corum) – bardzo głębokie przemyślenia na temat “enterpreneurship” w Polsce i Stanach oraz szczegółowe omówienie możliwości wyjścia z inwestycji technologicznych. Miro przekonywał, że do inwestycji, tworzonych firm trzeba podchodzić jak do swoich dzieci – nie możemy zakładać, że będziemy je kontrolować wiecznie – znacznie lepsze dla nich (i dla nas) jest umożliwienie im rozwoju poprzez odpowiednie “wyjście z inwestycji”. Ciekawe porównanie.
– żałuję że nie byłem na prezentacji prowadzonych przez Yegora Anchishkina (Viewdle/Technobridge) oraz Grega Marsha (Index Ventures) – slajdy jakie widzę w materiałach konferencyjnych wskazują, że można było z nich (i panelu po prezentacjach) wynieść ciekawe przemyślenia dotyczące rynku europejskiego.

Przemyślenia po konferencji – Polska w szczególności i Europa ogólnie mają kompleks na punkcie Silicon Valley. Smutne ale to fakt. Musimy chyba stworzyć analogiczne miejsce (miejsca?) w Europie i udowodnić, że stary kontynent daje radę. Co powoduje, że są takie różnice w rozwijaniu biznesu (internetowego, technologicznego) w Europie, co przeszkadza nam rozwinąć skrzydła? Co mnie przychodzi do głowy:
– bariera językowa – siłą rzeczy biznes rozwija się lokalnie w obrębie poszczególnych krajów – aby jakiś pomysł był pan-europejski trzeba powielić go w X językach albo w… języku angielskim
– wielkość rynku (rozczłonkowanie na rynki loklane poszczególnych państw)
– brak kultury entrepreneurship (np. nieprzyzwyczajenie do porażki, brak społecznej akceptacji dla porażki przedsięwzięcia)
– brak udogodnień legislacyjnych dla przedsiębiorców
Co wam przychodzi tutaj do głowy?

Rozgorzały ciekawe dyskusje w ramach paneli – ciekawe choć momentami żenujące – wskazujące, że często polski przedsiębiorca czeka, aż pieniądze same do niego przyjdą a potem narzeka, że musi się dzielić z zyskiem z partnerem Venture Capital. Pamiętajmy, że nikt w VC nie zmusza nas do wchodzenia w układ :). Wyraźnie widać, że trzeba “odrobić pracę domową” – zrozumieć jak wygląda finansowanie przedsięwzięć internetowych/technologicznych, jakie są możliwości i ograniczenia. Niesamowite wrażenie zrobił na mnie fakt (albo wrażenie?), że jest mnóstwo instytucji finansowych które chcą inwestować (business angels, venture capitals, corporate ventures, nie wspominając o grantach UE) – trzeba tylko odpowiednio się do nich “wbić”. Czy rzeczywiście polskim przedsiębiorcom brakuje obycia finansowego aby zdobyć te środki? Powiem szczerze, że wiele informacji, które do mnie dotarły podczas tej konferencji było dla mnie nowością. Zamierzam dobrze odrobić tę pracę domową :)

Gdybym miał powtórzyć najczęściej powtarzaną podczas konferencji radę dla przedsiębiorców w Polsce to było to “think globally”. Czego wam i sobie życzę.

Aktualizacja – dodatkowe relacje u Artura Kurasińskiego i na Internet Standard.

Po konferencji LBA “Od web 2.0 do zysków”

Spotkanie poszło mi w pięty. Na szczęście trzeba to rozumieć dosłownie – duża liczba zainteresowanych spowodowała, że osoby, które przyszły na spotkanie zmuszone były na stojąco słuchać prelegentów. Warto było.

Można było posłuchać co do powiedzenia w sprawie web 2.0 i zysków mają:
(kolejność trochę inna niż podczas prezentacji)
1. Michał Olszewski (LBA) powiedział krótko o kojarzeniu biznesów i sposobie działania business angels
2. Krzysztof Kowalczyk (Ubik Consulting) przestrzegał o możliwości powtórzenia się bańki internetowej; ogólne wnioski poparte indeksami giełdowymi wskazują, że jesteśmy jeszcze daleko od bańki (choć pewne symptomy są podobne)
3. Zbigniew Braniecki (Flock) przedstawił dobre wprowadzenie do web 2.0
4. Adam Warzyszyński i Artur Kurasiński (Tiver) omówili video-longtail (na przykładzie projektów Szorty.pl i Tiver.pl)

Jak dotychczas powtórka z rozrywki? Dla mnie jako prelegenta w Wiśle, gdzie powyższe prezentacje już były przedstawiane, była to w dużej mierze powtórka. Na tamtej konferencji prelekcje nie były nagrywane, więc okazja, aby przedstawić je jeszcze raz została dobrze wykorzystana (BTW – sam na grillit2 przedstawiłem skrót Wisły).

W dalszej części wystąpili też:
5. Tomasz Grzybowski i Marta Godlewska ([yoof:]) – przedstawili pomysły agencji marketingowej na współpracę z młodzieżą – daje to możliwości kreowania trendów, które mają dużą szansę trafić do młodego odbiorcy i “jarać” go. Agencja yoof współpracuje z młodymi użytkownikami sieci przy kreowaniu pomysłów internetowych; prezentujący przybliżyli kilka wniosków wynikających z badania jakie przeprowadzili z Gemiusem.
6. Michał Brański (O2) – mówił o tym jakie są mocne i słabe strony pomysłów web 2.0 i jak wygląda to z perspektywy dużych graczy. Wspominał, że “w codziennym piekle trudno się pochylić do małych pomysłów” komentując to, że web 2.0 nie jest w wielu przypadkach odkrywcze, tj. duzi gracze też często mają podobne pomysły, ale są one ignorowane w potoku spraw “wielkich”. Zgadzał się z tym, że 3 osobowa firma ma większe możliwości stworzenia projektu, który odniesie sukces, niż firma, która ma mnóstwo analogicznych projektów; mówił też o słabych stronach projektów i firm web 2.0 – swoistym fetyszyźmie technologicznym (ajax, rss, trackback, wiki), problemach wynikających ze struktury właścicielskiej (kogo przyjmować na wspólnika a kogo “kupować”, co outsource’ować a co nagradzać akcjami), kiedy dopuszczać inwestorów.
7. Maciej Grabski (dawniej inwestor WP) – mówił, że jego zdaniem termin “web 2.0” jest bardzo często używany, aby przyciągnąć inwestorów (co niekoniecznie musi być złe). Często nie zauważa się, że za sukcesem dużych przedsięwzięć stoją ludzie, którzy już wcześniej odnieśli sukces (Skype – Kazaa, Youtube – PayPal). Dowodził, że do projektów web 2.0 lepiej pasuje finansowanie typu business angels niż “duże instytucje finansowe”, pokazał, że wiele pomysłów o których mówiło się w czasie bańki internetowej dopiero teraz zyskuje na znaczeniu (jak choćby konwergencja mediów czy multibranding); jego zdaniem warto obserwować czego brakuje portalom i oferować im gotowe rozwiązania ich problemów – portale to wspaniali kupcy.
8. Maciej Kowalczyk (MCI) – omówił jak MCI inwestuje w web 2.0 na przykładzie ostatniej inwestycji w spółkę WebKwadrat Sp. z o.o.; skomentował też dyskusje dotyczące tego czy to było “tylko” czy “aż” 500 tys. Po komentarzach po moim wpisie dotyczącym WebKwadrat widać, że jest to temat kontrowersyjny. Pan Maciej pokazał jak zmienia się podejście MCI do finansowania (tj. teraz MCI daje dużo więcej właścicielom biznesu niż 6 lat temu – wtedy fundusz obejmował ponad 90% udziałów, teraz zadowala się 51-67%). Przybliżył cele WebKwadrat – rozwój projektów trendomierz i biznes.net, intensywny marketing, osiągnięcie progu rentowności, kolejne projekty (pozyskiwanie przedsiębiorców), wzrost wartości minimum 10/100/1000 razy. Wspomniał też o programie Anioł Biznesu 3 adresowanym do przedsięwzięć web 2.0. Na spotkaniu był również obecny Michał Faber (prezez WebKwadrat) i widać było po nim, że ostatnio ciężko pracuje.

Podsumowując:
Fascynujące było posłuchać swego rodzaju “mentorów internetowych” (Grabski i Brański) – ludzi, którzy budowali (i nadal budują) internet w Polsce – podobny wydźwięk miała prezentacja pana Piotra Wilama w Wiśle. Myślę, że tego typu spotkań i wiedzy bardzo brakuje – może ktoś z nich napisze kiedyś książkę z której będą czerpać inspirację młodzi inwestorzy? Nie chodzi mi o technologię, ale o to jakie trudności i wyzwania można napotkać rozwijając biznes internetowy. Co z tych bardzo krótkich “nauk” można było wynieść, to że trzeba stawiać na ludzi i kompetencje – szukać osób których celem jest zrobienie czegoś istotnego, wielkiego. Trzeba pamiętać, że to nie zmieni się nigdy.

Po części prezentacyjnej rozpoczęły się “rozmowy w grupach” i to było największą siłą tego spotkania – można było spotkać osoby, które znamy tylko po URL bloga, który piszą albo po logo serwisu z którego korzytamy (szczególne pozdrowienia dla netto, allegro, wikidot, goldenline, zadajpytanie). Wielokrotnie pojawiały się pomysły urządzenia polskiego barcampu i innych otwartych spotkań, niestety z drugiej strony często słyszałem też głosy obawy, że spotkania takie to prześwietlenia i infiltracja. Na pewno można było poznać ciekawych ludzi z kręgu dużo szerszego niż tylko web-dwa-zerowy. Mam nadzieję, że deklaracje sponsorowania barcampów, które były składane Zbyszkowi nie zostaną wycofane. Natomiast, gdyby ktoś chciał sponsorować naszego grillit3 (i kolejne edycje) – zapraszam do kontaktu.
Acha – cieszy też fakt, że Wrocław ciągle uznawany jest za zagłębie internetowe – prawdę powiedziawszy “od środka” często tego nie widać – ludzie są zapracowani przy swoich projektach i raczej słychać o nich na InternetStandard niż na rynku wrocławskim. A raczej – o tym, że ktoś coś robi dowiadujemy się częściej z prasy niż z lokalnych spotkań. Coraz lepiej rozumiem dlaczego grillit cieszy się taką popularnością. Gwarantuję, że nigdy nie przerodzi się w płatną konferencję – tak długo jak będę miał na to wpływ.

Moje fotki prelegentów.
Materiały można pobrać ze strony LBA.
Wkrótce będzie można obejrzeć nagranie na Tiver.pl.

Studentix – polski facebook?

Logo StudentIXInternet Standard napisał

Grupa Holtzbrinck, jeden z największych niemieckich koncernów wydawniczych, kupiła portal społecznościowy StudiVZ za około 100 mln euro, podają niemieckie media. To rekordowa kwota na europejskim rynku Web 2.0, pisze Spiegel Online. Serwis ma także polską wersję – Studentix.pl.

Rzeczywiście – o sprawie pisał też TechCrunch – nie było tam jednak wzmianki o Polsce :) może dlatego, że serwis polski jest pod tą samą marką ale jednak technicznie niezależny od polskiego. Jak napisała mi Agnieszka Walorska country manager projektu:

ze względów technicznych połączenie serwisów nie jest chwilowo możliwe, ale nie wykluczone, że nastąpi to w przyszłości. studentIX.pl należy do studiVZ.net, jednak w dużym stopniu jest jednostką niezależną. Jeśli chodzi o stronę techniczną, portal przygotowany jest on przez techników studiVZ. Kwestiami marketingu, komunikacji etc. zajmuje się kilkuosobowy
polski team pod moim kierownictwem, złożony ze studentów i młodych absolwentów.

Nie jest to chyba na razie wielka wada. Niemniej pokazuje inny sposób rozwoju serwisu – np. last.fm gdy się spolszczyło to zmianie uległ jedynie interfejs, natomiast serwis nadal jest globalny.

Więcej o studentix:

jak Panu zapewne wiadomo, studentIX.pl jest polską wersją portalu studiVZ.net, zrzeszającego ponad 1 mln użytkowników przede wszystkim w obszarze niemieckojęzycznym. studentIX.pl rozpoczął funkcjonowanie pod koniec wrzesnie biezacego roku, adresowany jest przede wszystkim do studentow, lecz rowniez do osob ktore dopiero co ukonczyly studia, oraz do maturzystow. Cele przyswiecajace projektowi, to zmniejszenie anonimowosci na polskich uczelniach, ulatwienie komunikacji miedzy studentami, ulatwienie pozostania w kontakcie ze znajomymi z czasow przedstudenckich a w przypadku absolwentow – z czasow studenckich. Z serwisu studentIX.pl korzysta w chwili obecnej ok. 11 tysiecy studentow z blisko 300 polskich uczelni, a w chwili obecnej każdego dnia dołącza ok. 200 nowych użytkowników. Ok 40% loguje się na stronie przynajmniej raz w tygodniu (na stronie niemieckiej ponad 90%) Naszym celem w Polsce jest osiągnięcie podobnej popularności jak w Niemczech – stanie się trzecim, obok sms’a i maila, sposobem komunikacji między studentami. Od innych serwisow typu social network odroznia nas przede wszystkim okreslona grupa docelowa – studenci (jestesmy jedyną
społecznością skierowaną wyłącznie do nich), jak rowniez niektore funkcje – nieograniczone mozliwosci tworzenia albumow fotograficznych wraz z funkcja tagow (zaznaczania znajomych na zdjeciach), mozliwosc zostawiania notatek na tablicy ogloszen, przywitulanie… Istotne jest rowniez to, iz studenci rejestrujac sie nie podaja “loginow” czy “nickow” lecz imie i nazwisko.
W rozpowszecznianiu informacji o stronie pomagają nam Campus Captains – studenci polskich uczelni zaangażowani w projekt i informujący o nim innych studiujących.

Popularność na razie dosyć mała. Dla testów sprawdziłem ile osób z mojej PWr – jest 300 osób – czyli dosyć mało jak na 35000 studiujących, no ale to dopiero start, tak?

Co można powiedzieć o serwisie? Ogólne wrażenia:
– interfejs pozostawia dużo do życzenia (no ale widzieliście facebook… – BTW to nie jest mój profil)
– pewne zwroty tłumaczone są automatcznie i sztucznie (przycisk “OK.” – “zapewnij”, “zachowaj”)
– odpowiednie możliwości komunikacji w grupie – wysyłanie/odbieranie wiadomości w ramach systemu, wpisywanie notek dla ludzi
– tworzenie i zarządzanie siecią kontaktów
– grupy zainteresowań
– zarządzanie poziomem prywatności – podstawowe, ale wystarczające
– zarządzanie albumami fotek – całkiem przyjemne
– przywitulanie :))

Co to jest przywitulanie? Dobre pytanie, też nie wiemy tego tak dokładnie. Przywitulania nie można wytłumaczyć – przywitulanie trzeba odkryć…! Po prostu wypróbuj! Wszystkim, którzy chcą się bardziej wgłębić w temat, polecamy członkostwo w grupach eksperckich i samopomocowych. Aby kogoś przywitulić musisz go najpierw wyszukać, a obok jego/jej profilu znajdziesz odpowiedni link.

Mnie trochę przeraziło żonaty jestem :).
Ktoś mnie przywitulił

Hm… całkiem sporo tego – czy na gronie jest coś czego nie ma tutaj? :) (proszę o pomoc szanownych gronowiczów bo ja tam niestety bywam stosunkowo rzadko)

Co mi się szczególnie podobało to przemyślany sposób przypisywania się do odpowiedniej uczelni – ponieważ jesteśmy prowadzeni “za rączkę” od państwa poprzez województwo – miasto – do odpowiedniej uczelni – przypisanie jest jednoznaczne – dzięki temu mam pewność, że znajdę wszystkich korzystających z serwisu na PWr – nie będę musiał szukać pod “PWr”, “Politechinka Wrocławska” (tutaj literówka jest celowa) itp. – w “ogólnych serwisach społecznych” z których korzystałem (pod tym względem analogiczne serwisy, Znajomi na Interii, Ogniwo.net są gorsze) tego typu informacja jest tekstowa co prowadzi do nieporozumeń i irytacji. Widać, że sprofilowanie na uczelnię nie jest tutaj tylko deklaratywne :). (BTW – jest nawet lista akademików danej uczelni!)

Serwis przyprawiony ajaksem – jeszcze to wszystko trochę skacze (elementy interfejsu zmieniają położenie), ale “bez przeładowania”.

Czy wyrośnie z tego facebook? Jeśli inwestor przy rozwoju serwisu będzie tak szczodry jak przy kupnie – powinno się udać.

Aktualności z życia STUDENTIX można śledzić na ich blogu.

Na koniec takie przemyślenia – czy z serwisu networkingowego się wyrasta? Czy najpierw jest się epulsowcem, potem gronowiczem, potem studentixem a potem linkedin/goldenlineowcem i orkutowcem? A może jak ktoś już zapuści korzenie w danym serwisie społecznościowym to RACZEJ tam zostanie? Jeśli tak – najlepszym punktem ataku (w sensie przyciągnięcia ludzi “na zawsze” – że nie powiem total-domination) jest ciągle walka o pozycję polskiego myspace (no chyba że się myspace spolszczy, czemu bym się w sumie nie dziwił). Chyba sieci socjalne dla przedszkolaków byłyby lekką przesadą :) Co myślicie? (o wyrastaniu, nie o przeszkolakach)

Social commerce – razem taniej

Okres świąteczny wypełniony jest zawsze optymizmem, podsumowaniami, planami i statystykami sprzedaży internetowej. Potwierdza się opinia, że blogi budują zaufanie

Also fueling the sales growth of niche products are social networks and blogs, whose influence on shopping decisions is evident and growing, eMarketer’s Grau said. “Word of mouth via blogs and social networks is another means in which small Net retailers are gaining traffic,” he said.
The rise of this so-called social commerce effect was documented back in October, weeks before the start of the holiday shopping season. That study, by Compete, found that when making a purchasing decision, social networkers give more weight to their peers’ feedback than to any other source of information.

U nas na razie jeszcze poza serią blogopodobną z O2 (luxlux.pl, autokrata.pl, snobka.pl) nie spotkałem opiniotwórczego bloga “konsumenckiego”. Były jakieś próby gadzet.net – R.I.P. i ostatnio powstało coś nowego. A mnie się marzy polski engadget – o ile prostsze byłoby kupowanie prezentów :).

A pomyślmy o czymś takim – budujemy system, który kojarzy ludzi zainteresowanych kupnem konkretnej rzeczy, tak aby stać się wirtualnym-nabywcą-hurtowym. Kupujący są szczęśliwi – mają rabat dla hurtownika, sprzedający są szczęśliwi – zwiększają obrót, właściciel systemu jest szczęśliwy bo ma kolejny sukces web-dwa-zerowy…

Może to dobry pomysł do rozwinięcia w Polsce? Tylko czy ecommerce u nas jest już na tyle rozwinięty, że ludzie potrzebują tego typu narzędzi? Cóż – chyba tak.

Czy skusilibyście się aby przystąpić do takich zbiorowych zakupów? Jakie pułapki widzicie?

Web2 – MCI inwestuje w web 2.0

Logo WebKwadratDostałem od Michała Faber informację o powstaniu spółki Web2 Sp. z o.o. – spółki której podstawowym celem jest rozwijanie projektów biznes.net oraz trendomierz, a w dłuższej perspektywie inwestowanie w projekty web 2.0 w obszarze marketingu i komunikacji. To chyba pierwsza poważna inwestycja “wprost w web 2.0” – wprost ktoś mówi o wartości serwisów web 2.0 i widzi w tym duże możliwości inwestycyjne. Nie dziwi mnie fakt, że to akurat MCI, które odkąd pamiętam aktywnie działa na polskim rynku inwestycji internetowych.

Poniżej cytat z oryginalnej notatki prasowej:

MCI Management S.A. uruchamia spółkę Web² specjalizującą się w rozwijaniu usług internetowych w formule Web 2.0, w ramach których użytkownicy tworzą społeczności, komunikują się, wspierają i współpracują. Celem inwestycji MCI w wysokości 500 tys. zł jest rozwój serwisu dla profesjonalistów Biznes.net oraz agregatora informacji Trendomierz. Docelowo Web² będzie rozwijać szereg serwisów i aplikacji Web 2.0, dążąc do wykorzystania
synergii marketingowych, rynkowych i technologicznych. Założyciele Web² planują zarówno inkubację ciekawych projektów w ramach spółki, jak i akwizycje serwisów, czy podmiotów działających w tym atrakcyjnym segmencie rynku internetowego.

Kolejny ciekawy cytat z notatki prasowej – wypowiedź Macieja Kowalczyka, dyrektora inwestycyjnego MCI, nadzorującego projekt WebKwadrat:

Segment rynku internetowego, jakim są serwisy i aplikacje Web 2.0, jest bardzo atrakcyjny z punktu widzenia naszego funduszu. Niewielkie koszty początkowe i stałe, a jednocześnie duży potencjał wzrostu serwisów społecznościowych daje możliwość osiągnięcia atrakcyjnych stóp zwrotu z inwestycji. Interesujące są również możliwości ekspansji międzynarodowej tego typu serwisów. Chcemy angażować się w takie projekty przez spółkę Web². W tym celu planujemy stworzyć zespół doświadczonych menedżerów i przedsiębiorców internetowych, którzy tę wizję będą realizowali razem z nami. Pierwszym z nich jest Michał Faber, którego znamy od lat i który świetnie zna polski rynek internetowy oraz zagadnienia związane z Web 2.0.

Całość informacji prasowej można przecztać na stronie Webkwadrat.

Co z tego wyniknie?
– odświeżony biznes.net może zagrozić serwisom networkingowym dla profesjonalistów goldenline i ogniwo.net,
– biznes.net pomimo, że (z jakiegoś powodu – być może z przesycenia rynku?) nie jest aktualnie szeroko wykorzystywany, ma jednak ciekawe możliwości
– integracja z trendomierzem daje mu dodatkowego kopa (synergia serwisu generującego i agregującego informacje)
– połączenie narzędzia networkingowego z systemem blogowym oraz agregagorem daje ciekawe możliwości (konkretnie – wykorzystanie tego, że blogerzy poza tym że piszą przeglądają mnóstwo blogów i mogą wartościować ich wpisy, jeśli widzę oceny kogoś komu ufam jako blogerowi – ufam tym ocenom…)
– należy jednak zastanowić się jak włączyć do tego systemu ludzi którzy już mają blogi (np. ja :)))

Zatem – dobre wykorzystanie tej inwestycji może zmienić rozkład sił na polskim rynku agregatorów (z resztą dosyć skromnym) i sieci networkingowych dla profesjonalistów. Jakie jest wasze zdanie o tym kroku MCI?

Od web 2.0 do zysków

Logo Leviatan Business Angels10 stycznia 2007 r. Lewiatan Business Angels, klub aniołów biznesu przy PKPP Lewiatan, organizuje spotkanie poświęcone biznesom opartym na Web 2.0. Podczas spotkania osoby prowadzące lub zamierzające prowadzić serwisy web 2.0 (a szczególnie serwisy społecznościowe) będą miały okazję wymienić poglądy, poznać się, porozmawiać z inwestorami.

Temat spotkania: Od Web 2.0 do zysków
Miejsce: Ul. Klonowa 6, Warszawa
Data: 10 stycznia 2007 r. godz.18.00 – 21.00,

Program spotkania:
18:00 – 18:10 Powitanie, przedstawienie Lewiatan Business Angels – Michał Olszewski (Lewiatan Business Angels)

18.10 – 18.20 Web 2.0 – charakterystyka zjawiska Krzysztof Kowalczyk (Katedra Informatyki Gospodarczej Szkoła Główna Handlowa / UBIK Business Consulting)

18:20 – 18:40 Jak powstają wiodące serwisy Web 2.0 w Dolinie Krzemowej Zbigniew Braniecki (programista, związany z projektami Flock.com oraz Mozilla/Firefox)

18:40 – 18:50 Serwisy społecznościowe a polski rynek reklamowy Tomasz Grzybowski (Partner Zarządzający Mothership)

18:50 – 19:00 Od Web1.0 (szorty.pl) do Web2.0 (tiver.pl) Adam Warzyszyński (Tiver.pl)

19:00 – 19:10 Web 2.0 dla wygranych pierwszej fali – szansa, czy zagrożenie? Michał Brański (Wspólnik, Członek Zarządu o2.pl)

19:10 – 19:20 Web 2.0 z perspektywy inwestora Maciej Grabski (Anioł Biznesu LBA, były współwłaściciel Wirtualnej Polski)

19:20 – 21:00 Poczęstunek, rozmowy w podgrupach

Spotkanie adresowane jest do osób prowadzących oraz zamierzających uruchomić biznes oparty na serwisie społecznościowym. Chęć uczestnictwa można zgłaszać pod adresem info@lba.pl z krótkim uzasadnieniem woli uczestnictwa w spotkaniu ze względu na ograniczoną liczbę miejsc. Zaproszenia przekazane zostaną 50 osobom. Pozostali będą mieli okazję zapoznać się z przebiegiem spotkania za pośrednictwem telewizji Tiver.pl.

Jak widać część prezentacji będzie powtórzeniem i rozwinięciem tematów poruszonych na sesji web 2.0 w Wiśle. Cieszy kolejne spotkanie inwestorów na temat web 2.0 – w szczególności jestem ciekaw uwag przedstawicieli portalu o2.pl, który przoduje w wykorzystaniu prostych serwisów web 2.0 (seria “blogopodobna/plotkowa” – pudelek.pl, snobka.pl, egoisci.pl, luxlux.pl, autokrata.pl, seria video – smog.pl, wrzuta.pl).

« Older Entries

Newer Entries »