Na co startupom biznesplany?

Czy biznesplan jest potrzebny?
Odpowiedź krótka – jeśli chcesz zrobić biznes, to musisz mieć *jakiś* plan na to. Nacisk na słowo “jakiś” – tzn jego szczegółowość zależy od twojej sytuacji.
Odpowiedź długa
  1. często przez biznesplan rozumiemy gruby dokument z masą analiz, przeliczeń, schematów (marketing, rynek, konkurencja, produkt itd)
  2. taki dokument jest oczywiście bardzo czasochłonny w przygotowaniu
  3. musi więc być uzasadnienie tego żeby w ogóle poświęcać czas na jego przygotowanie a nie “po prostu działać”
  4. jakie może być uzasadnienie przygotowania czegoś takiego? oczywiście pieniądze – dopalenie biznesu który możesz zrobić “własnymi rękami” poprzez wykorzystanie pieniędzy inwestora
  5. aby pozyskać inwestora musisz pokazać mu co masz w głowie, jakie przeprowadzasz wnioskowanie na podstawie twojej wiedzy i obserwacji, oraz jak się to złoży w biznes (show me the money).
  6. jeśli jednak trafisz na inwestora który zna branżę w któej planujesz działać, nie ma potrzeby przygotowywania dokumentu – dogadacie się przy ogólnej prezentacji, bo on zapyta o “istotne szczegóły” (secret sauce) a ty będziesz w stanie kompetentnie je sprzedać
Podsumowanie:
  1. jeśli bootstrapujesz – rób tylko dokumentację na swoje własne potrzeby, zarysy planu, modelowanie pewnych scenariuszy (“a jak się to będzie spinać”) – żeby nie iść na ślepo
  2. jeśli chcesz pozyskać inwestora – musisz mieć sposób na wyartykułowanie “twojego biznesu” – prezentacja (w stylu Guya Kawasaki) jest pierwszym krokiem, dodatkowo “jakieś” wyliczenia w excelu, żeby pokazać jak to się będzie spinać; po tym kroku inwestor może poprosić o doprecyzowanie w postaci biznesplanu (“oczywiście dostarczymy biznesplan w ciągu maksymalnie tygodnia – dwóch“).
Nie spalaj się więc niepotrzebnie na generowaniu papierów bo (kompetentny) inwestor i tak doceni tylko twoje wyniki bo przecież “papier/excel zniesie wszystko”.

4 Responses

  1. Witam,

    W biznesplanie dla inwestora trzeba zawrzeć rzeczy, które ciężko ocenić przy innowacyjnym projekcie (chyba, że bazuje się na czymś co działa już w innym kraju).

    Najgorzej zrobić analizę SWOT, często są to tylko ogólniki. Prognozę przychodów – trudno jest ocenić zysk z jednego UU i szacować ruch na stronie.

    Ale popieram – warto zrobić biznes plan, żeby popatrzeć na swój projekt z perspektywy biznesowej.

    Pozdrawiam obecnych i przyszłych startupowców.

  2. Biznesplany często są bagatelizowane lub traktowane jak wróżenie z fusów.

    Jednak napisanie dobrego biznesplanu jest wielką sztuką. Jako dobry, rozumiem taki, którego zrealizowanie jest realne i satysfakcjonujące. A to wymaga bardzo dużo myślenia, wiedzy i konfrontowania doświadczeń.

    Najważniejsze moim zdaniem jest jednak pytanie kto ten biznesplan powinien robić. Pomysłodawca startupa? On moim zdaniem powinien zebrać wszelkie pomysły na rozwój serwisu, na stymulowanie użytkowników, na funkcjonalności. On na pewno też powinien znać dokładnie koszty realizacji serwisu.

    Natomiast do tego potrzebne są jeszcze dane odnośnie kosztów promocji i co już chyba najtrudniejsze – prognozy przychodów. A ten zakres wiedzowy może mieć tylko i wyłącznie inwestor branżowy lub specjaliści w danych dziedzinach. Ludzie, którzy już dużo widzieli i mają cała masę danych, do których mogą się odnieść. I uważam, że to oni powinni ten biznesplan ubrać w pewne kwoty.

    W ostateczności powstaje nam dokument, który definiuje co zrobimy i jakie cele i kiedy mamy osiągnąć. A tutaj znów kłania się wiedza o zarządzaniu projektami – cele MUSZĄ być wyznaczone. Czyli biznesplan jest konieczny :)

    Prawda jest taka, że inwestor każdorazowo i tak musi dokonać samodzielnej analizy finansowej inwestycji i myślę, że nie ma sensu wymagać tego od startupu. Jeśli ocena finansowa funduszu się jest niższa od oceny pomysłodawcy to inwestycji nie będzie. A jeśli się zgadza lub jest lepsza, to po co było robić ją dwa razy ;)

  3. Ostatnio czytałem ciekawą definicję startupu: a startup is an organization formed to search for a repeatable and scalable business model.
    http://steveblank.com/2010/01/25/whats-a-startup-first-principles/

    Trudno się nie zgodzić :) Zatem tak naprawdę w biznesplanie, szczególnie w arkuszu excel z prognozami sprzedaży i kosztów, często wróży się tylko z fusów.

  4. @talen jeśli to ma być biznes to ta perspektywa biznesowa jest niezbędna

    @Marek – ciekawe uwagi

    @Kamil – ten artykuł wykorzystuje ciekawy “framework” do opisywania modelu biznesowego