Archive for September, 2012
Teaser inwestycyjny projektu
September 17th, 2012 Bez kategorii, DIYcubator, dokumentacja inwestycyjna
Gdy już jesteśmy po krótkim pitchu i inwestor się zainteresował, warto zrobić followup w postaci krótkiej informacji o możliwej inwestycji – taki teaser inwestycyjny powinien mieścić się na 1-2 stronach A4 i mieć w zasadzie te same punkty co prezentacja przed inwestorem. Można uznać, że jest to pewna forma “wodolejstwa”, ale dopóki trzymamy się krótkiej formy (maks 2 strony A4) – jest to dosyć przyjazny tryb komunikacji elementów, które istotne są dla inwestora. Trudno pisać template do dokumentu, który ma 2 strony :) ale oto jest poniżej:
TEMPLATE – Epic Ventures – Teaser Inwestycyjny Projektu 20120917
Po uzupełnieniu tego dokumentu, inwestor po pierwsze przypomni sobie i rozwinie trochę twój pitch, a po drugie – widzi też elementy inwestycyjne, co z kolei jest istotne dla wzbudzenia jego zainteresowania twoim projektem jako okazją inwestycyjną. Często ten aspekt nie jest poruszany na szybkich spotkaniach i pomijany w ramach pitchowania, ale jeśli szukasz 500 tys., a trafiłeś na business angela inwestującego do 50 tys. – trudno znaleźć wspólny mianownik przy takim rozstrzale.
Równie istotny co sam teaser jest sposób jego dostarczenia, czyli najczęściej email, do którego go załączymy. Osobiście stosuję zasadę 3 paragrafów:
* wstęp – nawiązanie do samego spotkania,
* rozwinięcie – wyjaśnienie co załączamy, zwrócenie uwagi na jeden istotny fakt (wyróżnik projektu),
* zakończenie – “wszelki feedback bardzo mile widziany” plus zachęcenie do spotkania osobistego.
I jeszcze jedna oczywista oczywistość – najlepiej taki followup zrobić nie później niż w ciągu 3-5 dni od spotkania.
Minimum viable pitch
September 6th, 2012 DIYcubator
Coś się chyba zaczyna zmieniać na polskim rynku inwestycyjnym, bo przy okazji kilku ostatnich spotkań z inwestorami, miałem okazję usłyszeć, że nie ma potrzeby całościowej prezentacji slajdów (“podeślijcie materiały, my się szczegółowo zapoznamy”), a prezentacja projektu ma potrwać (maksymalnie) 5 minut, by mieć “więcej czasu na luźną rozmowę przedsiębiorca-inwestor – pogłębiającą informacje z materiałów”. Mam nadzieję, że taki trend odchodzenia od prezentacji przesłanych materiałów, gdzie przedsiębiorca robi w zasadzie za lektora, utrzyma się dłużej – na pewno takie spotkania są dużo ciekawsze, bo bardziej angażują obie strony.
Co zrobić, aby taki krótki pitch wypadł dobrze i był całościowy? Warto pamiętać o trzech punktach, które koniecznie trzeba przedstawić:
- Produkt/ pomysł
- Ludzie/ zespół
- Rynek i jego perspektywy
Te trzy elementy to taki “minimum viable pitch”. W zależności od ilości czasu możemy rozwijać każdy z tych elementów, prezentując projekt między 30 sek a 5 minutami. Poniżej rozwinięcia punktów:
Produkt/ pomysł:
- jaki problem konsumenta/odbiorcy rozwiązujecie?
- na czym polega pomysł?
- jaki jest status prac?
Ludzie/ zespół:
- kto jest w zespole?
- jakie kompetencje macie już pokryte, a kogo wam brakuje?
- jakie sukcesy odnieśliście?
- czy pracowaliście już razem, przy czym?
Rynek i jego perspektywy:
- na jakim rynku/rynkach działa produkt i czy macie jakieś potwierdzenie zapotrzebowania ze strony klientów?
- jak szacujecie wielkość rynku?
- jak wygląda konkurencja na tym rynku?
- jaka jest/będzie wasza przewaga konkurencyjna/ unikalność?
Krótki pitch to równocześnie szansa i zagrożenie. Zagrożenie, bo musisz w bardzo ograniczonym przedziale czasowym “sprzedać” pomysł. Gdy timer pokaże, że czas się skończył, a inwestor “nie złapie” o co chodzi – temat jest raczej przegrany. Szansa, bo takie krótkie prezentacje można sobie łatwiej przygotować wcześniej i przećwiczyć :).