Archive for January, 2008

Papierowy magazyn o SecondLife już w skrzynkach

SLang Life Wyszedł już pierwszy papierowy numer magazynu SLangLife, który zapowiadałem jeszcze całkiem niedawno. W zeszły weekend zawitał do mojej skrzynki pocztowej (nie mylić ze skrzynką email) i to za darmo. Poziom tekstów jest niezły, a co najważniejsze – nie są to teksty specjalistyczne, zrozumiałe tylko dla ludzi “z SecondLife”, dlatego lektura jest ciekawa i wciągająca. Jedyną ewentualną barierą na polskim rynku może być język angielski, ale tak to już jest w SL… Artykuły, które mnie szczególnie zainteresowały:

  • Homo Avatarus – ciekawe przedstawienie podejścia użytkowników SL do ich awatarów oraz ogólnie o tym, co ludzi pociąga w SL, na uwagę zasługuje kilka wywiadów z rezydentami oraz komentarz psychologa; do zapamiętania – popracować nad własnym awatarem
  • SecondLife for everyone – wywiad z Cezarym Ostrowskim – kilka ciekawych przemyśleń o biznesie w SL
  • A few words about good manners – podpowiedzi jak zachowywać się w SL, do zapamiętania – nie zaczynać rozmowy z nieznajomymi od słów “niezły awatar”
  • Teleporting to sacred space – o kościołach i akcjach religijnych w SL
  • Who drives SecondLife – przegląd najciekawszych miejsc w SL związanych z biznesem motoryzacyjnym
  • Calm, though extravagant – przegląd mody w SL na sezon zimowy 2007, do zapamiętania – trendy są kolory purpurowy i szary
  • Top5 – subiektywne listy miejsc w SL, które warto odwiedzić
  • So you wanna be a SL Star – ciekawy tekst o możliwościach jakie SL daje muzykom, wokalistom
  • It all starts with a cube – jedyny “techniczny” tekst w piśmie – opisujący podstawowe triki, które można stosować tworząc swoje obiekty lub poprawiając awatar

Reasumując – gratuluję poziomu tekstów, czekam na kolejny numer i mam nadzieję, że temat wciągnie więcej osób i dalej spopularyzuje SecondLife.

Aktualizacja – Maciej Szczepańczyk – Dyrektor Zarządzający pisma, tak podsumował pierwszy numer:

Nakład 1-ego numeru wyniósł 5 tys. egz.
Blisko 500 kopert z numerem 1-szym powędrowało do już zarejestrowanych czytelników, kolejna wysyłka numeru 1-szego (trudno określić jak duża) zostanie nadana w przeddzień wydania numeru 2-ego. Adresatami drugiej wysyłki będą czytelnicy, którzy zarejestrowali się w bazie subskrybentów po 14 stycznia 2008 (data pierwszej wysyłki).

Dużą część nakładu wysłaliśmy do polskich i zagranicznych dziennikarzy interesujących się platformą Second Life, a także firm mających swoją siedzibę w Second Life.

Odzew reklamodawców, . . .coś się dzieje, i oceniam to (jak na pierwszy miesiąc funkcjonowania) dość korzystnie. Trzeba jednak pamiętać, że rynek prasy wymaga dużej cierpliwości, reakcja ze strony odbiorców przychodzi z reguły ze znacznym opóźnieniem. Z drugiej strony – reklamodawcy są bardzo ostrożni przy inwestowaniu w nowe tytuły. Nie pozostaje nic innego jak dopracowywać kolejne wydania i powoli zdobywać uznanie w oczach czytelników i reklamodawców.

Numer pierwszy przyniósł całej redakcji mnóstwo radości, ale po chwili samouwielbienia :-) ochłonęliśmy i siedliśmy do krytycznej analizy pierwszego wydania. Teraz bogatsi o doświadczenia numeru pierwszego pracujemy nad kolejnym numerem . . . a będzie ciekawy !

Wykop zachakierowany?

Dzisiejszym ponurym rankiem Wykop.pl obudził się takim oto ekranem:

Wykop zachakierowany

Całość dosyć ciekawie opisana jest na blogu “Chakiera”. Ciekaw jestem czy to akcja marketingowa samego Wykopu. W każdym razie ten tydzień zaczyna się interesująco :).

Twitter pada, ale ludzie go kochają

Twitter O Twitterze jest głośno zazwyczaj w okolicy większych imprez, jak choćby ostatni Macworld. Głośno jest zazwyczaj wtedy, gdy coś nie działa – tak też było w tym wypadku. Notka na TechCrunch cytuje Mike’a Bogle, który podsumowuje:

In that sense Twitter has really begun to play a central role in significant events these days – not just for information consumers, but for deliverers as well. It provides an opportunity for staff working on major events to follow consumer/public opinion as it’s being formulated in the minds of the public. As such it provides some amazing insight.

The fact that Twitter continues to crash during times like this arises from nothing short of poor planning on the part of the company. Load and capacity planning is a fundamental consideration for providers of enterprise level services and the fact Twitter is not doing that is not only cause for a tremendous amount of frustration from end-users, but also concern about the staying power and future of the company.

Duncan Riley stwierdza, że nie ma realnych alternatyw na chwilę obecną – z aplikacji na podobnym poziomie rozwoju (chyba infrastruktury?) – Pownce została zakwalifikowana (przez TechCrunch) jako dogorywająca, a Jaiku jako “zabita prze Google” (chyba przejęcie nastąpiło za wcześnie). To ciekawe, że tylko ci trzej gracze brani są pod uwagę przez TechCrunch – patrząc choćby na polski rynek gdzie klonów Twittera mamy kilka, w wersji anglojęzycznej jest ich na pewno dużo więcej.

W temacie Twittera warto wspomnieć też ostatnie rozważania anglojęzycznej blogosfery na temat możliwych modelów biznesowych tego typu serwisów. Zaczęło się od artykułu na CenterNetworks i przeszło między innymi na Mashable, gdzie ukazała się ankieta badająca ten temat. Poniżej wyniki, których zrzut zrobiłem dzisiaj:

Ankieta na Mashable.com

Przenosząc dyskusję na grunt polski – z mojej perspektywy, gdyby w Blipie zaczęły pojawiać się reklamy adsense (no ale nie za często oczywiście) – mogłoby to być nawet zabawne momentami :) – efekt typu “google! to google do mnie mówi!”.

Sprawę podsumować może wypowiedź Calacanisa:

Running a startup is NOT about revenue anymore–it’s about critical mass. It’s about scale. When you’re playing in the big leagues with unlimited access to capital you shouldn’t worry about revenue BEFORE you have critical mass.

Analogicznie skomentował mi sytuację Marcin Jagodziński z Blipa – podsumował, że aktualnie w rozwoju serwisu skupiają się na zebraniu masy krytycznej, a nie na modelu biznesowym – jest na to za wcześnie.

No, ale skoro amerykański rynek twitterowy jest chwilowo osłabiony, to może Blip powinien od razu przeskoczyć do USA?

Bracia Samwer inwestują w Facebook

Miachael Arrington napisał, że bracia Samwer (inwestorzy między innymi w portalu Nasza-Klasa.pl) są zainteresowani inwestycją w Facebook. Według informacji na TechCrunch ta inwestycja jest już potwierdzona, komentarze pod wpisem sugerują objęcie 0,3% udziałów za 60 mln USD. Co do wysokości tej kwoty (cytat z jednego z komentarzy):

[…]
they got a cheaper valuation then Microsoft. In exchange they offer their help in entering the German market.

inny komentarz:

I´m from Germany and used Facebook and StudiVZ. Lately I stopped using StudiVZ cause more and more of my German friends are signing up on facebook and its weird to use two such similar communities. I now receive every day German facebook friend requests from people who are also on StudiVZ. The only friends who are not on facebook are friends who are bad with english. As soon as facebook is available in German this trend would increase for sure. Facebook is just a better user experience.

Bracia Samwer (Alexander, Olivier i Marc) inwestowali również w StudiVZ (polska wersja tego serwisu dla studentów to StudentIX.pl) – niemieckiego klona Facebooka – widać więc pewien trend tutaj – ogólnie rzecz biorąc niezbyt przyjazny, bo wykorzystanie (zniszczenie?) poprzedniej inwestycji z której już wyszli.

Pomijając powyższe kwestie etyczne, jeśli Facebook wyprze StudiVS, następnym krokiem mogłoby być wejście na polski rynek. Ja osobiście jestem za.